Skip to content

Ostatnie wpisy

  • Maski pośmiertne Heinricha Himmlera
  • Militaria Pomorskie po raz 16 [RECENZJA]
  • Jakob Steinhardt – malarz z Żerkowa, co uciekł przed Hitlerem
  • Na spotkaniu w Nakle poruszyłem trudne tematy
  • O zbrodniach Armii Czerwonej na spotkaniu w Warszawie

Most Used Categories

  • Drozdowski pisze (16)
  • Spotkania autorskie (8)
  • Czytam i polecam (5)
Skip to content

Krzysztof Drozdowski

Tylko prawda jest ciekawa – Józef Mackiewicz

  • STRONA GŁÓWNA
  • DROZDOWSKI PISZE
  • O MNIE W MEDIACH
  • SPOTKANIA AUTORSKIE
  • KSIĘGARNIA
  • CZYTAM I POLECAM
  • Home
  • Polskie wojsko chcieli rozsadzić od wewnątrz. Agitacja komunistyczna w Wojsku Polskim 1920-1939

Polskie wojsko chcieli rozsadzić od wewnątrz. Agitacja komunistyczna w Wojsku Polskim 1920-1939

admin13 listopada, 202214 listopada, 2022

Zakończona polskim zwycięstwem przynajmniej w wymiarze militarnym wojna polsko-bolszewicka nie była jednak tożsama z unicestwieniem ideologii komunistycznej. Trudne czasy powojenne sprzyjały rozprzestrzenianiu się haseł o równości mas, braku wyzysku i tak dalej. Tym samym w bardzo szybki i łatwy sposób mogło dojść do destabilizacji systemu państwowego w odradzającej się Polsce. Wydaje się, że komuniści najmniejszy wpływ mieli na polskie wojsko. Dlatego też duży wysiłek został włożony w propagandę skierowaną do żołnierzy. Zaszczepienie u nich ziarna komunistycznego mogło doprowadzić do wybuchu rewolucji domowej na wzór Rosyjski a wówczas wciąż liczebnie silna Armia Czerwona mogłaby wkroczyć w polskie granice dokańczając niejako to, co nieudało się w 1920 roku. W podejmowanych działaniach polscy komuniści mieli już duże doświadczenie, działając na tym polu już od listopada 1918 roku, kiedy w ślad za odchodzącymi do Niemiec armiami Ober-Ostu wchodzili na te tereny podżegając jednocześnie i Niemców i Polaków i nakłaniając ich do popierania szerzonych idei. Warto jednak zauważyć, że idea niepodległościowa i chęć posiadania własnego państwa, odrodzonego po 123 latach niewoli była u większości Polaków silniejsza niż głoszone hasła zniesienia granic i koncepcje internacjonalistyczne. Znaczące zwiększenie agitacji komunistycznej zostało odnotowane przez lokalne oddziały Żandarmerii Wojskowej w trakcie wojny polsko-bolszewickiej. Było to logiczne działanie tzw. V kolumny by użyć tu nieco później powstałego sformułowania. Po zakończeniu konfliktu dalsze działania zostały poddane centralizacji. Agitacją formalnie kierował utworzony jeszcze w lutym 1919 roku przy Komitecie Centralnym Komunistycznej Partii Robotników Polski (po 1925 roku Komunistycznej Partii Polski), autonomiczny Wydział Agitacji w Wojsku, przekształcony w lipcu 1927 roku w Centralny Wydział Wojskowy KPP, któremu podlegały Okręgowe Wydziały Wojskowe. Na niższych szczeblach powołano pełnomocników, którzy byli skierowani do pracy terenowej w kontakcie z żołnierzem polskim. To na pełnomocnikach spoczywała całość obowiązków i tzw. pracy werbunkowej. Wprowadzona restrukturyzacja była związana z rozbiciem komunistycznych struktur do czego doszło w 1926 roku.

W wytycznych dla pełnomocników zalecano: tworzenie w oddziałach i garnizonach komórek i komitetów, zachęcanie żołnierzy do masowych wystąpień przeciwko oficerom i podoficerom, kolportaż na terenie koszar ulotek, plakatów i prasy, a także akcję „uświadamiającą” wśród poborowych i rezerwistów.

Manifest Polrewkomu z 30 lipca 1920 r. Fot. Wikimedia Commons/domena publiczna

Równocześnie prowadzono działalność o charakterze wywiadowczym oraz gromadzono informacje o nastrojach panujących w wojsku. Nie stroniono od rozpracowywania obiektów i struktur wojskowych. Działalność KPP była w Polsce uznawana oficjalnie za wrogą i antypaństwową. Wiązało się to więc z podejmowaniem działań skierowanych przeciwko agitatorom. Jednocześnie w poszczególnych garnizonach organizowano polityczne i uświadamiające pogadanki oraz ostrzegano przed prowadzoną agitacją z przestrzeżeniem o najsurowszych konsekwencjach dla tych, którzy agitacji ulegną lub sami taką prowadzić będą.

Trzeba przyznać, że analizując meldunki Samodzielnych Referatów Informacyjnych, które były odpowiedzialne za prowadzenie działalność kontragitacyjnej i wyłapywanie agitatorów dużą część komunistycznych propagandzistów w Wojsku Polskim czy też osób agitujących wśród żołnierzy stanowiły osoby pochodzenia Żydowskiego. Przykładem może być choćby utworzony w 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich w Bydgoszczy Rejonowy Komitet Komunistyczny Polski, który pomimo szumnej nazwy składał się z trzech działaczy, z czego jeden był konfidentem nasłanym przez Samodzielny Referat Informacyjny, który podejrzewał prowadzenie takiej działalności w jednostce. Żeby mieć świadomość jak wyglądało prowadzenie takiej agitacji, a osoby ja prowadzące nie były osobami z przypadku warto przytoczyć zeznanie, które złożył przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy ułan Szczerbakow, który prowadził rozpracowanie tej jaczejki komunistycznej:

Po przybyciu do pułku zapoznałem się z zainteresowanymi osobami, a mianowicie: uł. Saganowiczem, Bulukiem, i jeszcze 2, których nazwiska nie pamiętam. Pierwsza osoba, która zwróciła na mnie uwagę był uł. Saganowicz, który zainteresował się moją osobą w dniu 11 lipca br. w czasie obiadu żołnierskiego. Po rozmowie towarzyskiej o naszych rodzinnych stronach, ze względu na to, że byłem nowym w pułku, poznał on mnie ze swoimi kolegami – nazywając ich towarzyszami: ułanami Basatajem, Kłuśko, Szczurko, Suchonosikiem. Saganowicz początkowo poruszając rozmowy polityczne głównie rozmawiał na temat „Hromady”7, jej programie i likwidacji przez władze państwowe. Po tygodniowej znajomości z Saganowiczem zaczął on rozmawiać ze mną na temat jego pracy w partii komunistycznej przed powołaniem do służby wojskowej. Mówił on, że był „rejonowym” w KPZB (Komunistyczna Partia Zachodniej Białorusi)  w powiecie kossowskim, mówił o szczegółach swej działalności, jak z Basatajem wieszali transparenty komunistyczne. Następnie zaznaczał on, że Basałaj i jeszcze 10 członków byli na specjalnym kursie w Mińsku, który nazywał się „kursem oficerskim”.  Saganowicz mówił mi, że jeździł raz na miesiąc do Mińska lub Moskwy  z niejakim Baranem. Zaznaczał w szczegółach, że jeszcze w cywilu bardzo czynnie współpracował  z partią. Jakkolwiek był rocznikiem 1906, to jednakże partia spowodowała, że przerobiwszy go w księgach poborowych na rocznik 1905, by mógł iść z tym poborem do wojska ze względu na brak prowodyrów w wojsku. Wyjeżdżając do Bydgoszczy, otrzymał on szczegółową instrukcję od Rejonowego Komitetu KPZB w Kosowie, co do działalności organizacyjnej w pułku. Idąc w myśl tej instrukcji początkowo organizował jaczejki komunistyczne, a później rejonowe komitety Stojąc na posterunkach jeszcze jako rekrut, a korzystając z wolnych chwil od ćwiczeń, wypytywał się on rekrutów, co by czynili, gdyby przełożeni kazali strzelać im w masy robotnicze, chwalił się, że pouczał ich, że gdy widzą przemoc po stronie przełożonych, to strzelać w górę, gdy przeciwnie obrócić broń na swych przełożonych. Mówił, że w początku tego roku otrzymał odezwy od studenta w Bydgoszczy – Żurawskego, zamieszkałego na Czyżkówku i rozrzucał je w I szwadronie i na pokoju podoficerskim. Zaznaczam, że sprawdziłem i faktycznie odezwy takie były rozrzucane. W lipcu, gdy przybyłem, Saganowicz miał już rozagitowanych szereg ułanów i był w przededniu ujęcia ich w ścisłą organizację, lecz wyjazd na manewry przeszkodził temu.

Oczywiście po powrocie pułku z manewrów prowadzono dalsze działania a grupa rozagitowanych ułanów znacząco wzrosła. Praktycznie wszyscy ułani, którzy ulegli komunistycznej propagandzie pochodzili z kresów wschodnich II Rzeczpospolitej.

  • Palili, mordowali, gwałcili. Zbrodnie Armii Czerwonej na Polakach 1920-1945
    Palili, mordowali, gwałcili. Zbrodnie Armii Czerwonej na Polakach 1920-1945
    25,00 zł
    Dodaj do koszyka
  • Nie tylko krwawa niedziela. Bydgoski wrzesień 1939 dzień po dniu
    Nie tylko krwawa niedziela. Bydgoski wrzesień 1939 dzień po dniu
    45,00 zł
    Dodaj do koszyka

Należy zauważyć, że po przewrocie majowym znacząco zmniejszyło się pobłażanie dla rewolucyjnej działalności wśród żołnierzy, jak i reszty społeczeństwa. Agitatorzy zmuszeni zostali do wymyślania kolejnych działań kamuflażowych. Aby uniknąć schwytania w trakcie kolportowania ulotek z komunistycznymi odezwami zatrudniono do kolportażu swoje dzieci oraz żony. Aresztowanie kobiet a tym bardziej małych dzieci przez wojsko czy policję miało wzbudzić w społeczeństwie polskim oburzenie i zwiększyć podatność na komunistyczne hasła.

W 1934 r., jak twierdzić można na podstawie przechwyconego przez SRI okólnika KC KPP mówiącego o pracy w wojsku, uznawano, iż proletariat może zwyciężyć, pod warunkiem że na jego stronę przejdzie armia. Równocześnie komuniści uważali, że koszary stanowią jedną z najtrudniejszych „twierdz świata” do zdobycia.

Podsumowując należy stwierdzić, ze pomimo pewnych sukcesów w szerzeniu propagandowych haseł i podburzania nastrojów zdecydowana większość kadry podoficerskiej i oficerskiej zdawała sobie sprawę, że ZSRS stanowi ciągłe zagrożenie dla niepodległości Polski. Tym samym prowadzone działania przez komunistów mogły przynieść ograniczone efekty jedynie wśród żołnierzy szeregowych, zwłaszcza tych pochodzących z kresów wschodnich.

  • 15 Dywizja Piechoty Wielkopolskiej w wojnie polsko-bolszewickiej
    15 Dywizja Piechoty Wielkopolskiej w wojnie polsko-bolszewickiej
    25,00 zł
    Dodaj do koszyka
  • 16 Pułk Ułanów Wielkopolskich im. gen. dyw. Gustawa Orlicza-Dreszera 1918-1939
    16 Pułk Ułanów Wielkopolskich im. gen. dyw. Gustawa Orlicza-Dreszera 1918-1939
    35,00 zł
    Dodaj do koszyka
  • Zrzucić kajdany! Powrót Bydgoszczy do Macierzy w 1920 r.
    Zrzucić kajdany! Powrót Bydgoszczy do Macierzy w 1920 r.
    25,00 zł
    Dodaj do koszyka
bookfm, Dolina Śmierci, historia, Krzysztof Drozdowski, Orzeł. Ostatni patrol, zbrodnie Armii Czerwonej

Nawigacja wpisu

Previous: Historyczne wydarzenie – prezydenci Rzeczypospolitej na uchodźstwie wracają do kraju
Next: O wrześniowej historii Bydgoszczy w Klubie Inteligencji Katolickiej [RELACJA]

Related Posts

Maski pośmiertne Heinricha Himmlera

13 marca, 2023 admin

W 1950 r. władze ZSRR zażądały zniszczenia dokumentów opisujących rosyjskie zbrodnie w Polsce

4 lutego, 2023 admin

Bydgoszcz czekała 148 lat na powrót do Macierzy [FRAGMENTY KSIĄŻKI]

20 stycznia, 2023 admin

Wkrótce

Nowości

Regulamin sklepu

Copyright All Rights Reserved | Theme: BlockWP by Candid Themes.